Wieści marzec 2019

W marcu sytuacja w sprawie Gazy bez pozytywnych zmian.

W Gazie Hamas nie ma wystarczającego poparcia ludzi.

Palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powierzył Mahommadowi Sztajjehowi misję utworzenia nowego rządu Autonomii Palestyńskiej. Szatijeh jest wysokim członkiem Komitetu Centralnego al-Fatah.

Hamas się z tym nie może pogodzić.

W połowie marca , dokładnie 14.03 , ATAK RAKIETOWY NA TEL AWIW.

Wieczorem palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety, które doleciały do aglomeracji miejskiej Gusz Dan i przeleciały nad Tel Awiwem. Obie rakiety spadły w otwartym terenie w północnym Tel Awiwie. Siły Obronne Izraela przyznały, że zostały całkowicie zaskoczone tym atakiem i nie zdążono aktywować systemu obrony przeciwrakietowej Irone Dome.

Dzień później kolejne rakiety, 3 sztuki.Aktywowano system Iron Dome, który zestrzelił 1 rakietę. Druga rakieta spadła w otwartym terenie nie powodując strat. Jeszcze inna rakieta spadła wewnątrz Strefy Gazy.

Po czym kolejne 4 rakiety.Nikt nie został ranny.

Siły Obronne Izraela poinformowały, że w ocenie ekspertów wojskowych, wystrzelenie tych rakiet ze Strefy Gazy na Tel Awiw było pomyłką Palestyńczyków. Prawdopodobnie doszło do pomyłkowego wystrzelenia rakiet. Pomimo to, Siły Obronne Izraela uznały Hamas odpowiedzialnym za wszystko, co dzieje się w Strefie Gazy.

Hamas i Islamski Dżihad wydały formalne oświadczenia, twierdzące, że nie mają nic wspólnego z ostrzałem rakietowym centralnego Izraela. Hamas zobowiązał się, że podejmie działania przeciwko osobom odpowiedzialnym za ostrzał rakietowy Izraela. „Wystrzelenie rakiet zostało przeprowadzone bez zgody frakcji palestyńskich. Siły bezpieczeństwa w Strefie Gazy podejmą działania przeciwko tym, którzy naruszyli konsensus narodowy.” Hamas potwierdził także, że do wystrzelenie rakiet doszło podczas spotkania przywódców Hamasu z egipską delegacją, które miało na celu ustalenie rozejmu z Izraelem. Potwierdzono także, że rzeczywiście rakiety zostały wystrzelone ze Strefy Gazy, nie wiadomo jednak kto za tym stoi.

W odpowiedzi siły powietrzne Izraela zbombardowały 100 celów terrorystycznych Hamasu i Islamskiego Dżihadu w Strefie Gazy. Wśród celów znajduje się kompleks biurowy Hamasu w dzielnicy Rimal w północnej części miasta Gaza. Znajdowało się w nim centrum dowodzenia działalnością Hamasu w Judei i Samarii. Ponadto uderzono w miejsca produkcji rakiet, obiekty wojskowe, magazyny broni, obiekty infrastruktury podziemnej oraz w poligon służący bezzałogowym dronom Hamasu w południowej części Strefy Gazy. Rannych zostało 5 Palestyńczyków. Wybuchy były tak potężne, że ich odgłos był słyszany w odległości 25 km. Izraelskie samoloty celowo przelatywały nad Strefą Gazy na dopalaczach, rykiem silników pokazując mieszkańcom Gazy możliwości wojskowe Izraela.

21 marca 2019 r. premier Benjamin Netanjahu wraz z sekretarzem stanu USA Mike Pompeo odwiedzili Zachodni Mur w Jerozolimie. Podczas dalszych rozmów Pompeo zasugerował, że Stany Zjednoczone mogą zostać zmuszone do obniżenia swojej współpracy wywiadowczej z Izraelem w związku z rosnącymi powiązaniami państwa żydowskiego z Chinami. ( technika Huawei)

21 marca 2019 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że „Hamas, który dokonał zamachu stanu w Gazie, znajdzie się na śmietniku historii. Palestyńczycy nie wybaczą Hamasowi jego działań.” Członek Palestyńskiej Rady Narodowej Mahmoud al-Zak, wezwał Hamas do zrzeczenia się kontroli nad Strefą Gazy.

W tym samym dniu prezydent Trump podjął następny wielki historyczny krok i oznajmił, że wzgórza Golan należą do Izraela!!!

Niestety jest on jedyny , bo przedstawiciele Belgii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Polski w ONZ przedstawili odrazu stanowisko swoich krajów, że Unia Europejska zgodnie z międzynarodowym planem nadal uznaje Wzgórza Golan za terytorium Syrii okupowane przez Izrael.

Rumuńska premier Viorica Dancila podczas dorocznej konferencji AIPAC w Waszyngtonie ogłosiła plany przeniesienia ambasady Rumunii w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy

Prezydent Hondursasu Juan Orlando Hernandez ogłosił podczas konferencji w Waszyngtonie, że jego kraj „natychmiast” otworzy nową ambasadę w Jerozolimie. Oznacza to przeniesienie placówki dyplomatycznej Hondurasu z Tel Awiwu do Jerozolimy i podniesieniu jej rangi do statusu ambasady.

A Węgry otworzyły nowe biuro handlowe w Jerozolimie, wypełniając zobowiązanie premiera Viktora Orbana złożone podczas wizyty w Izraelu..

Pod koniec miesiąca następne ostrzały rakietowe.

25 marca 2019 r. rano palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę, która trafiła w dom mieszkalny w moszawie Miszmaret na równinie Szaron. Rannych zostało 7 Izraelczyków, w tym troje dzieci. Dom został zniszczony. Eksperci wojskowi poinformowali, że rakieta została wystrzelona z pozycji Hamasu w rejonie Rafah w południowej części Strefy Gazy i przeleciała 120 km. W rejonie równiny Szaron nie rozlokowano żadnej baterii Iron Dome, dlatego wroga rakieta nie została przechwycona. Nie spodziewano się ataku rakietowego na tę część kraju. Dochodzenie wskazuje, że prawdopodobnie system Iron Dome nie aktywował się z powodu wczorajszej burzy z piorunami.

Siły Obronne Izraela ogłosiły rano częściową mobilizację rezerwistów ze służb wywiadu i personelu obsługi baterii Iron Dome. Rozpoczęto także przegrupowywanie na południe kraju dwóch brygad piechoty oraz wzmocniono sił pancerne wokół Strefy Gazy. Wydany komunikat stwierdza, że Siły Obronne Izraela są przygotowane na szeroki wybór sytuacji. Ogłoszono zamknięcie wszystkich dróg i terenów położonych wokół Strefy Gazy. Nałożono ograniczenia połowów wzdłuż wybrzeża Strefy Gazy

Wieczorem palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy dużą salwę rakiet. W całym perymetrze Strefy Gazy ogłoszono alarm. Wystrzelono około 30 rakiet, z których 10 zestrzelił system Iron Dome. Rakiety trafiły w domy w Sderot i Netivot. Nie ma ofiar. W odpowiedzi rzecznik Sił Obronnych Izraela powiedział, że armia posiada bardzo długą listę celów do zniszczenia w Strefie Gazy.

Przedstawiciele Hamasu poinformowali egipski wywiad, że rakieta wystrzelona rano na centralny Izrael została odpalona przypadkowo. Podkreślono, że nie był to umyślny incydent. Hamas zobowiązał się także do zbadania całego incydentu, jednak rozpoczął pośpieszne ewakuowanie swoich obiektów w Strefie Gazy, spodziewając się odwetowych izraelskich bombardowań.

Islamski Dżihad ostrzegł Izrael, aby nie podejmował żadnych działań odwetowych na ostrzał rakietowy. „Ostrzegamy Izrael przed prowadzeniem agresywnych działań przeciwko Strefie Gazy. Izraelskie przywództwo powinno wiedzieć, że zareagujemy z siłą na każdy atak.”

Jak widać także tym razem nikt nie chciał się przyznać do rakiet.

Późnym wieczorem celem izraelskiego ataku było biuro przywódcy politycznego Hamasu, Ismaila Hanijeh w dzielnicy Rimla. Po tym ataku palestyńskie frakcje powiedziały, że oznacza to koniec mediacji i zapowiedziały, że ta noc będzie piekłem dla Izraelczyków. Palestyńskie frakcje zagroziły, że jeśli izraelskie naloty będą kontynuowane, to użyją rakiet o większym zasięgu.

W tym samym czasie premier Benjamin Netanjahu spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. Trump powiedział, że oficjalnie podpisuje zarządzenie uznające przez Stany Zjednoczone suwerenność Izraela na Wzgórzach Golan. Trump podkreślił także prawo Izraela do samoobrony.

26 marca w nocy palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 30 rakiet, z których kilkanaście przechwycił system Iron Dome. Pozostałe spadły w otwartym terenie.

Po czym przez całą noc trwały ograniczone izraelskie naloty na cele terrorystyczne w Strefie Gazy.

Na drudi dzien. rano Hamas poinformował egipski wywiad, że nie jest zainteresowany eskalacją i jest gotowy wstrzymać ostrzał rakietowy, jednak nie zgodzi się na zawieszenie broni za wszelką cenę. Hamas podkreślił jednak, że jest gotowy zobowiązać się do zakończenia demonstracji wzdłuż ogrodzenia granicznego i nocnych konfrontacji

Po południem wysocy urzędnicy Hamasu powiedzieli, że wczorajszy ostrzał rakietowy Izraela nie był przypadkiem i został przeprowadzony na zlecenie Iranu, aby w ten sposób wpłynąć na wynik zbliżających się wyborów parlamentarnych w Izraelu. Oczekiwano, że nagła eskalacja może zaszkodzić Netanjahu i uniemożliwić jego ponowną reelekcję. Podkreślono jednak, że Iran działał poza wiedzą przywództwa Hamasu, zlecając komórce Islamskiego Dżihadu przeprowadzenie ataku. Egipski wywiad potwierdził, że Iran zlecił przeprowadzenie ataku, jednak przywództwo Hamasu było świadome prowokacji i wyraziło na nią zgodę. „.”

Jak widać jest niestety więcej ugrupowań w Gazie które walczą nie tylko miedzy sobą o władze, ale też przeciwko Izraelowi. Do tego dochodzą kłamstwa , bo już dzień później Hamas i Islamski Dżihad wspólnie oświadczyły, że wieczorne wystrzelenie rakiety na Izrael nie było autoryzowane i przeprowadziła je nieznane grupa militarna.

No a co z pokojem i zawieszaniem broni?

Następne kłamstwo. Bo dzień później następna rakieta. I do tego ataku przyznał się Hamas.

A zamieszki i protesty przy ogrodzeniu , które rzekomo miały ustać, niestety też nadal trwają.

Więc podsumowując krótko…dzieje się…i to nie za dobrze.